Można uznać że kampania się rozpoczęła. Wiadomo że ważną częścią każdych wyborów są sondaże. Nie inaczej będzie podczas tej kampanii. Ale ja proponuję nowy rodzaj sondaży. A mianowicie poparcie dla Jarosława Kaczyńskiego mierzyć w np.: Pawłach Wrońskich. Kiedy groźba powrotu PiSu była zażegnana sympatycznego Pana z GW nie oglądało się tak często jak wtedy kiedy "walczył o demokracje" za rządu PiSu. Proszę proponować inne nazwiska i podawać procenty np.
1 Wroński dziennie to 15% więc jak byśmy mieli dwa występy to by znaczyło że mamy 30% poparcia dla Jarosława ale może być na przykład 1 Wołoszański za 40% lub 5 razy Żakowski po 10%
Zabawa gwarantowana do końca kampanii bo mam przeczucie że poparcie jest duże tak więc histeria "obrońców demokracji" znowu wzniesie się na wyżyny i możemy doczekać się takich wyników jak 3 Wajdy lub nawet 2 Michniki a może dojdziemy do 1 Kiszczaka. Ależ się rozmarzyłem. Czekam na propozycje.